Wyobraźcie sobie taką sytuację: kobieta zaciąga pożyczkę o wartości 650 zł, spłaca 21 tys.zł, a do uregulowania całości zadłużenia zostaje jej jeszcze 52 tys.zł.
ŻART? Niestety, dotychczasowa rzeczywistość. Prokuratura w latach 2008-2010 umorzyła prawie 90 proc. takich postępowań.
Ustawa antylichwiarska
Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło długo oczekiwane założenia projektu ustawy antylichwiarskiej w skład którego wchodzą następujące zmiany:
- Bezpieczne zakupy na raty – nowe przepisy kończą z dowolnością w ustalaniu dodatkowych opłat za zakupy na raty. Nie będzie już można bez ograniczeń doliczać prowizji, marży, opłat za złożenie czy rozpatrzenie wniosku albo obowiązkowego ubezpieczenia.Maksymalny limit dodatkowych opłat w przypadku zakupów ratalnych zostanie ustalony na 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. A jeśli zdecydujemy się na rozłożenie rat na 6 miesięcy, to dodatkowe koszty nie będą mogły przekroczyć 32,5 proc.
- Chwilówki bez wyzysku – limit dodatkowych opłat w przypadku „chwilówek” zostanie radykalnie ograniczony do 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. Przy pożyczce na okres miesiąca limit ten wyniesie jednak tylko 22 proc.
- Koniec z odbieraniem mieszkań – wprowadzone zostaną limity zabezpieczania pożyczek. Zabezpieczenie pożyczek (np. w postaci hipoteki na nieruchomości) nie będzie mogło przekraczać wysokości pożyczonej kwoty powiększonej maksymalnie o 45 proc. Niedopuszczalne będzie żądanie przenoszenia własności nieruchomości na zabezpieczenie zaciągniętych zobowiązań. Wyeliminowana też zostanie możliwość prowadzenia egzekucji komorniczej z mieszkania, jeżeli wysokość zadłużenia nie przekracza 5 proc. wartości domu lub lokalu.
- Surowe kary za lichwę – projekt przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat dla każdego, kto w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne wynikające m.in. z umowy pożyczki, żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych dwukrotnie wyższych niż maksymalne lub żąda od niej zapłaty odsetek w stopie dwukrotnie wyższej niż maksymalna.
Mamy nadzieję, że to koniec „niewolnictwa pożyczkowego”.
Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości