Wszystko wskazuje na to, że od początku roku 2019 ma nastąpić likwidacja użytkowania wieczystego. W projekcie zaproponowano przekształcenie z mocy ustawy praw użytkowania wieczystego w prawo współwłasności na rzecz właścicieli domów i lokali położonych na takich gruntach.
Osoby, które staną się z mocy prawa właścicielami gruntów będą zobowiązane do uiszczania należności za nabycie prawa własności w formie opłat rocznych, przez okres 20 lat.
Wysokość opłaty będzie odpowiadała wysokości opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste, obowiązującej w dniu przekształcenia (tj. w dniu 1 stycznia 2019 r.).
Co kluczowe w całej sprawie – uiszczając opłatę jednorazowo lub w ciągu pierwszego roku od przekształcenia, będzie można uzyskać bonifikatę w wysokości 60% (w odniesieniu do gruntów państwowych). Samorządy także będą mogły udzielać bonifikat.
Obecnie prawo nie zapewnia właścicielom lokali w budynkach wielolokalowych faktycznej i skutecznej możliwości przekształcenia prawa użytkowania wieczystego gruntu w prawo własności. Ci, którzy decydują się na dokonanie tzw. „uwłaszczenia” muszą uzyskać zgodę na przekształcenie wyrażoną przez wszystkich właścicieli lokali, którym przysługują udziały w prawie użytkowania wieczystego gruntu.
Rozwiązanie to jak nie trudno sobie wyobrazić nie jest idealne, żeby nie powiedzieć dalekie od ideału. Wprawdzie ustawa o przekształceniu umożliwia wystąpienie z żądaniem przekształcenia przez współużytkowników wieczystych, których suma udziałów wynosi co najmniej połowę (tj. bez deklarowanej zgody reszty współużytkowników), jednakże w sytuacji, gdy choć jeden współużytkownik wieczysty zgłosi sprzeciw wobec złożonego wniosku o przekształcenie, postępowanie zostanie automatycznie zawieszane i skierowane do sądu celem rozstrzygnięcia. Bowiem brak zgody nawet jednego współużytkownika wieczystego skutecznie blokuje nabycie prawa własności gruntu przez pozostałych mieszkańców budynku. O jakiegoś „pieniacza” wśród współużytkowników wieczystych nie trudno, dlatego dotychczas często tego typu procedury nie mogły zostać szczęśliwie sfinalizowane.
Obecnie jedni zacierają z radości ręce, inni się smucą. A prawda leży jak zwykle po środku. Owszem trudno jest w przypadku dużych budynków mieszkalnych zgromadzić potrzebną ilość chętnych do przekształcenia, jednakże jeśli już uda się współużytkowników gruntu namówić, to „jesteśmy w domu”. Dlaczego? Otóż np. obecnie m.st. Warszawa udziela bonifikat w wysokości do ok. 95%, co jest rozwiązaniem dalece korzystniejszym od tego, co ma dla nas w zanadrzu nowa ustawa. Po raz kolejny potwierdza się teoria, że nie da się mieć wszystkiego.
………………………………………………
Źródło: Benita o prawie